„Nie śledzimy trendów, ale wyprzedzamy je i kreujemy” – rozmowa z Cezarym Dąbrowskim, CEO Ceramiki Netto

Ceramika NETTO: białostocka firma produkująca płytki ceramiczne. Powstała w 2012 roku, w polskim oddziale zatrudnia 40 pracowników. Firma działa przede wszystkim na rynku zagranicznym – główne rynki zbytu: litewski, łotewski, węgierski, niemiecki i skandynawski.

 

INVEST IN PODLASKIE: Jakie były początki firmy? Jak się to wszystko zaczęło?

Cezary Dąbrowski, CEO Ceramiki Netto: Dość przewrotnie, bo z wykształcenia jestem lekarzem. W latach 90 zmieniała się rzeczywistość, w medycynie osiągnąłem wszystko co było wówczas możliwe i zapragnąłem nowych wyzwań biznesowych i tak też powstał pomysł na zajęcie się płytkami, na początek włoskimi, hiszpańskimi i polskimi. I tak oto na przełomie wieków stałem się największym dystrybutorem płytek w Europie pod marką Cortina SA.

We wrześniu firma jedzie na największe europejskie targi branżowe, Cersaie, które odbędą się w Boloni. To duży prestiż i można chyba powiedzieć, że po 12 latach działalności jesteście na dobrej drodze do sukcesu, a właściwie – że już odnieśliście sukces. Jaki jest Was przepis na dynamiczny i skuteczny rozwój?

Konsekwencja , konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja. To ogromne wyróżnienie i prestiż. O miejsce na targach w roli wystawcy walczyliśmy 7 lat. W tym roku sam organizator zaproponował nam ponad stumetrowe stoisko. To piękne uhonorowanie pracy, którą zespół Ceramiki Netto wykonał przez ostanie 10 lat. Wspólnie wypracowaliśmy ten sukces, dostaliśmy się do czołówki światowych firm. I mamy apetyt na więcej.

Jaki jest przepis? Trochę szaleństwa, wizja, marzenia, mnóstwo ciężkiej pracy i zgrany zespół. Trzeba być też wymagającym szefem, wiem, że to może być dość kontrowersyjne ale dużo wymagam od innych, jeszcze więcej od siebie dając taki a nie inny przykład.

Gdyby zadał Pan pytanie w firmie czym się kierujemy to każdy jednogłośnie powie „miarą postępu jest efektywność”. My na pewno jesteśmy efektywni, a nasze płytki efektowne.

 

Podkreśla Pan rolę zespołu, pracowników.

To clou sukcesu. Creme de la crème. Wiem, że na pracownikach mogę po prostu polegać, staram się być dla nich nie tylko szefem, ale też mentorem. Dopinguję ich na ścieżkach zawodowych. Podam przykład: to że ktoś pracuje u nas w dziale obsługi klienta nie oznacza wcale, że nie może przenieść się do innego działu – jeśli odkryje, że jego powołaniem jest, na przykład, planowanie produkcji. W firmie dajemy takie możliwości. Staram się, by każdy pracownik czuł się dobrze i był doceniony, bo od nich dużo zależy. Czuję się za nich odpowiedzialny. A oni to doceniają, bo mam pracowników w białostockim biurze, którzy pracują ze mną od początku. To bardzo delikatne puzzle, rozsypane kryształy, z którymi trzeba się delikatnie acz konsekwentnie obchodzić. Jestem dumny z naszego zespołu i wierzę, że razem stworzymy jeszcze wiele ważnych rzeczy.

Co Was wyróżnia na tle innych producentów płytek?

Nieszablonowe pomysły. Śmiało można powiedzieć, że my nie śledzimy trendów, ale wyprzedzamy je i kreujemy. Płytki, które projektujemy często pojawiają się jako trendy po 2-4 latach. Chociażby obecne wszędzie terazzo. Tę płytkę wypuściliśmy 6 lat temu i wtedy rynek nie był na nią gotowy – teraz każdy ją chce. Takich przykładów jest wiele – chociażby, płytka która wygląda jak ryflowana blacha. Mieliśmy ją już 8 lat temu. Jako producent mamy o tyle dobrze że to my dyktujemy warunki co produkujemy a nie tylko odpowiadamy na zapotrzebowanie trendów. Acz oczekiwania rynku też uważnie śledzimy. Nasi klienci cenią nas za ponadczasowość i uniwersalność. Mamy w ofercie tzw. evergreeny, czyli wzory, które są w naszej ofercie nieprzerwanie od wielu lat. I te głównie oferujemy jako outsourcingową produkcję dla naszych partnerów z dużych fabryk europejskich i polskich. Taka współpraca trwa już ponad 10 lat.

Jednakże rzeczą  która nas najbardziej wyróżnia na tle innych polskich producentów to niezależność, szybkość reakcji, dynamika, indywidualnie skrojone serie pod konkretnego klienta.

Działamy bardziej jak rodzinna firma niż korporacja, dlatego też dużo firm, dla których produkujemy płytki zgłosiło się do nas wiedząc, że decyzje podejmowane są szybko i jesteśmy w stanie stworzyć płytkę pod każde konkretne zamówienie, zgodnie z wyśrubowanymi normami Unii Europejskiej. Przychodzi do nas klient z projektem płytki, mówi że marzy mu się taka płytka pod inwestycję. Nie ma problemu – zrobimy wszystko. Do każdego klienta podchodzimy indywidualnie. Jesteśmy po to , by spełniać ‘’zachcianki wzornicze i parametrowe’’ naszych klientów.

 

Jaką rolę w rozwoju Ceramiki Netto odgrywa innowacja?

Innowacje są motorem rozwoju. Mamy w swoim portfolio innowacyjne rozwiązania. Jednym z nich jest wykończenie płytki stardust/sugar, co daje efekt podobny do rozsypanych kryształków Swarovskiego. Nazwa – gwiezdny pył/cukier pochodzi właśnie od efektu na powierzchni płytek – iluzji rozsypanych kryształków. To nasz autorski projekt i nasz sposób wypalania takiego wykończenia powierzchni w piecach. Podobnie jak carvingi, które wprowadziliśmy jako pierwsi ponad 10 lat temu. Za obie te innowacje dostaliśmy ‘’medale europejskie’’. Kolejną innowacją jaką wprowadziliśmy jest dopracowany druk 3D z efektem głębi w naszych płytkach High Glossy. Na płytce widać wielowarstwowość nadruku i jego trójwymiarowość.

Współpracujecie z architektami, projektantami wnętrz? Jak przebiega taka współpraca?

Jesteśmy w stałym kontakcie z architektami, spotykamy się z nimi, rozmawiamy, dyskutujemy o trendach i potrzebach środowiska. Prowadzimy też szkolenia-  ostatnie szkolenie dotyczyło prezentacji płytek typu Endless – to płytki 120×60, które można ułożyć bezfugowo i osiągnąć złudzenie ułożenia wielkoformatowego slabu. Współpracę nawiązujemy też na spotkaniach w ramach Klastra Budowlanego czy Izby Przemysłowo Handlowej. Promujemy też młodych architektów we współpracy z Wydziałem Architektury Politechniki Białostockiej – co roku przeprowadzamy konkurs dla studentów, a laureaci i zwycięzcy oprócz nagród i doświadczenia zawsze znajdują pracę u nas lub współpracę z nami.

 

Jakie są plany rozwoju firmy na najbliższe lata? Planujecie wprowadzać nowe produkty, technologie?

Jak w każdym biznesie planów na rozwój jest dużo. Lubię wyzwania, lubię działać na przekór temu co się dzieje na rynku. Wydaje mi się, że dzięki moim odważnym ruchom i zaufaniu jakie pokłada we mnie zespół możemy przetrwać trudniejsze czasy: gdy branża notuje spadki my utrzymujemy się na podobnym poziomie jak wcześniej, a nawet wzrastamy. Ostatnie dwa i pół roku to spadki na rynku na poziomie 74%. Rok 2024 jest ciężki dla każdego, wystarczy analiza tego, co się dzieje na rynku nieruchomości. To wszystko odbija się też na nas, producentach. A mimo to rok 2024 będzie jednym z najlepszych w historii firmy.

W odpowiedzi na to co dzieje się na rynku krajowym w tym roku powstał THE HUB obsługiwany przez Ceramikę Netto. To największe i jedyne takie rozwiązanie na rynku europejskim oraz pilotażowe w skali świata. To inicjatywa i koncept mająca na celu ustanowienie centralnej dystrybucji, punktu handlowego dla najwyższej jakości płytek pochodzących z Indii. To ponad 40 000 m2 powierzchni i 2 mln m2 stocku, którym obsługujemy całą Europę.  Dzięki THE HUB możemy sprostać oczekiwaniom klientów  w całej Europie i na świecie tak, by mieli dostęp do różnorodnych wzorów, kolorów i rozmiarów w jednym miejscu, z dostawą w ciągu trzech dni, a nie trzech miesięcy i zamiast płacić z góry dostaną faktoring z dwu-trzymiesięcznym terminem spłaty. Rynek płytek ceramicznych stawia przed nami wiele wyzwań, ale dzięki strategicznym inwestycjom, takim jak THE HUB, ciągłemu planowaniu i inwestycjom, oraz spełnianiem indywidualnych potrzeb naszych klientów jesteśmy na to bardzo dobrze przygotowani na stare i nowe wyzwania. A Ceramika Netto z pewnością stoi przed kolejnymi wyzwaniami – chcemy tworzyć historię sukcesu na krajowym rynku, ale skupiamy się teraz na rynkach zagranicznych. To teraz 68% naszej aktywności.

 

Jesteście zakorzenieni tutaj, w województwie podlaskim, w Białymstoku. Jak się tu prowadzi biznes, inwestuje?

Przede wszystkim, Białystok oferuje atrakcyjne warunki dla przedsiębiorców, takie jak stosunkowo niskie koszty działalności gospodarczej – w porównaniu do większych miast w Polsce. W połączeniu z rozwijającą się infrastrukturą: nowe drogi, parki technologiczne, oraz z dostępem do wykwalifikowanych pracowników, miasto jest atrakcyjne. Białystok daje duże możliwości prowadzenia biznesu, inwestowania, ale wydaje mi się że ważna jest też nasza podlaska „dobroć”. Tym, co Białystok nam daje staramy się dzielić z innymi – na przykład przez pomoc Fundacji Pomóż Im, czyli hospicjum dziecięcemu – i zachęcamy do pomocy, bo teraz jest ona naprawdę ważna. Fundacja jest w trakcie tworzenia stacjonarnego, w pełni profesjonalnego hospicjum dla dzieci. W tym roku stawiamy też na białostocką siatkówkę, którą od września mamy przyjemność sponsorować. A przede wszystkim kochamy nasze miasto i ludzi tu żyjących. Tu się urodziliśmy, mieszkamy, pracujemy, płacimy podatki i tu chcemy się przyczyniać do rozwoju naszego miasta .

Ale najciekawsze dopiero przed nami. Bo nadzieje i marzenia są ważniejsze od pewników i rzeczywistości – „per aspera ad astra”

 

Dziękuję za rozmowę.

Kontakt

Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego
ul. M. Curie-Skłodowskiej 14
15-097 Białystok

Centrum Obsługi Inwestorów i Eksporterów

Biuro Promocji Gospodarczej
ul. Kardynała Stefana Wyszyńskiego 1
15-888 Białystok

info@investinpodlaskie.pl

+48 85 66 54 653
+48 85 66 54 987